Dna moczanowa

Dna moczanowa, dieta i odżywianie przy dnie moczanowej

| Naukowo o jedzeniu | | 59 komentarzy

W tym artykule znajdziesz informacje jak się odżywiać przy dnie moczanowej co jeść i czego unikać.

Dna moczanowa czyli inaczej – podagra lub skaza moczanowa (diathesis urica), jest chorobą dotykającą cały organizm. Jej przyczyną jest zbyt wysokie stężenie kwasu moczowego we krwi czyli tzw. hiperurykemia, spowodowana zaburzeniami przemiany materii. Nadmierne stężenie kwasu moczowego sprzyja wytrącaniu się kryształków moczanu sodu w płynie stawowym oraz innych tkankach i narządach. Odkładaniu się tych kryształków towarzyszą reakcje zapalne, powodujące bardzo dokuczliwe objawy takie jak: obrzmienie, zaczerwienienie, rozgrzanie, ból a także upośledzenie czynności ruchowych.

Czynniki, które predysponują do pojawienia się dny moczanowej możemy podzielić na dwie grupy:
Czynniki niemodyfikowalne
czyli takie, na które pacjenci nie mają wpływu: są to czynniki genetyczne, wiek (częściej występuje u osób starszych) i płeć (tu znacznie większą grupę stanowią mężczyźni).
Czynniki  modyfikowalne:
• Hiperlipidemia – podwyższony poziom lipidów we krwi czyli cholesterolu i trójglicerydów,
• Spożywanie pokarmów bogatopurynowych – to one właśnie rozkładają się do kwasu moczowego (piwo),
• Nadwaga i otyłość. Istnieje bardzo duży związek pomiędzy wagą ciała a stężeniem kwasu moczowego. J. Zalokar wykazała korelację pomiędzy stężeniem kwasu moczowego w surowicy krwi a ciężarem tkanki tłuszczowej, nie zaś jak przypuszczano z beztłuszczową masą ciała. Chodzi tu głównie o otyłość trzewną.
• Alkoholizm – alkohol etylowy powoduje niekorzystne zmiany w układzie moczowym. Najbardziej szkodliwe jest piwo z powodu obecności guanozy, która jest prawdopodobnie najbardziej przyswajalną przez organizm zasadą purynową.

Dna moczanowa jest przewlekłą chorobą ogólnoustrojową. Celem jej leczenia jest zminimalizowanie ryzyka wystąpienia ostrych napadów oraz zapobieganie powikłaniom dny.  Prowadzą do tego dwie drogi. Pierwsza oczywista, czyli farmakoterapia oraz kontrola wyników leczenia i druga bardzo istotna a mianowicie modyfikacja stylu życia poprzez wprowadzenie nowego sposobu odżywiania się i ruchu.

Stosowanie odpowiedniej diety umożliwia niejednokrotnie skuteczną profilaktykę w  leczeniu kamicy i pozwala na ograniczenie leczenia farmakologicznego.

Masz pytania i wątpliwości? Zadaj pytanie tutaj

ZASADY ŻYWIENIA PRZY DNIE MOCZANOWEJ
(opracowanie cytowane za: Konrad Kokurewicz, Dna moczanowa. Poradnik dla pacjenta, s. 21)

  1. Dieta bogata w węglowodany wzmaga wydalanie moczanów z moczem, a dieta bogata w tłuszcze – wchłanianie zwrotne tych związków w kanalikach nerkowych. W związku z tym dieta w dnie powinna zawierać mało tłuszczu, a więcej węglowodanów.
  2. Potrawy powinny być  łagodne, niepikantne. Głównie: gotowane, duszone bez obsmażania i pieczenie. Mięso powinno gotować się w dużej ilości wody.
  3. Aby nie doprowadzić do niedoborów składników odżywczych, pomimo dużych ograniczeń w diecie, pożywienie powinno być pełnowartościowe, urozmaicone i różnorodne.
  4. Napoje alkoholowe dozwolone są tylko w niewielkich ilościach i tylko okazjonalnie, po uzgodnieniu z lekarzem prowadzącym.
  5. Spożycie soków powinno być ograniczone.
  6. Należy stosować jedynie dodatki do chleba o niskiej kaloryczności i małej zawartości puryn. Zaleca się stosowanie: warzyw, ziół,  owoców, twarogu z chrzanem. Wskazany jest pełnoziarnisty chleb z różnymi rodzajami masła (z ziołami, czosnkiem, papryką, z ogórkami, z pietruszką, z koperkiem, cebulą). Należy wyłączyć z diety kiełbasę.
  7. Należy nie przekraczać  100g mięsa dziennie (w tym jego przetworów).
  8. Zamiast wywaru z mięsa stosować bulion warzywny, który praktycznie wcale nie zawiera puryn.
  9. Ostatni posiłek powinien być spożyty na 4-6 godzin przed snem, gdyż zatrzymywanie kwasu moczowego zwiększa się w godzinach nocnych.
  10. Dopuszcza się jedzenie grzybów kurek ponieważ należą w przeciwieństwie do innych grzybów, do produktów ubogich w puryny.
  11. 60% pacjentów z dną to osoby otyłe, ich dieta powinna być niskoenergetyczna. Odchudzanie chorych na dnę musi być przeprowadzone ostrożnie, bowiem głodzenie może być przyczyną napadu dny. Dieta musi być zbilansowana, bogata we wszystkie składniki odżywcze.
  12. Naukowcy z Warwic Medical School jednoznacznie stwierdzili, że spożywanie dwóch porcji dziennie słodzonych napojów bezalkoholowych i soków owocowych bogatych w fruktozę, powoduje zwiększenie ryzyka rozwoju dny moczanowej aż o 85%! Należy ich bezwzględnie unikać.
  13. Zaleca się picie wody, słabych naparów herbat, kompotów, a w okresie napadów picie wód alkalicznych. Picie wody powoduje wzrost wydalania kwasu moczowego z moczem oraz zapobiega tworzeniu się kamieni w nerkach.
  14. Przyczyną powstawania kamieni moczanowych – poza dużym wytwarzaniem kwasu moczowego jest nadmierne zagęszczenie moczu i jego kwasowe pH (około 5,0). Dlatego ważne jest, szczególnie u osób z kamicą moczową, spożywanie dużej ilości płynów, równomiernie w ciągu dnia (około 3l/dobę), z czego około 1l przypadałby na wypicie bezpośrednio przed snem i w ciągu nocy. Pacjentom zaleca się najczęściej picie:
    • wody niskomineralnej (poniżej 150mg/dl wartość podana na etykiecie lub na butelce),
    • mleka – jeśli dobrze je tolerują,
    • niesłodzonych kompotów z jabłek, wiśni, czereśni.
    • Odwodnienie sprzyja wytrącaniu się kryształków moczanu sodu!
    Ilość wody, którą należy wypijać dziennie można obliczyć na podstawie wzoru:ilość wody
  15. Badania niemieckie wykazały, że najlepsze efekty w leczeniu kamicy moczanowej uzyskano po zastosowaniu diety mleczno-jajeczno-wegetariańskiej. Redukcja krystalizacji kwasu moczowego wyniosła wówczas 93%.
  16. Badania dowiodły, że kwas foliowy może pomóc obniżyć stężenie kwasu moczowego we krwi pacjentów. Dzieje się tak ponieważ kwas foliowy blokuje oksydazę ksantynową. Jest to enzym niezbędny do produkcji kwasu moczowego. Gdy w organizmie jest duże stężenie kwasu foliowego powstaje mniej kwasu moczowego.  KF jest niezastąpiony nie tylko w prewencji napadów dny, ale również jest bardzo pomocny w trakcie trwania napadu.

Należy jednak wiedzieć, iż KF nie jest dla wszystkich. Nie mogą go przyjmować  pacjenci  przyjmujący leki przeciwpadaczkowe, gdyż może to źle wpłynąć na ich skuteczność.  Zalecane dawki KF wynoszą od 10 – 40mg, jak widać są one bardzo duże dlatego ich stosowanie należy skonsultować z lekarzem. W przyjmowaniu KF należy pamiętać o możliwościach pojawienia się niedoborów witaminy B12, dlatego zarówno dieta jak i suplementacji musi uwzględniać tą zależność.

Chcesz zamówić dietę przy dnie moczanowej? Zadaj pytanie tutaj

WSKAZÓWKI DOTYCZĄCE SPOSOBU ŻYWIENIA I POSZCZEGÓLNYCH POKARMÓW

Produkty dozwolone w dnie moczanowej:

  • w ograniczonych ilościach wołowina, wieprzowina, drób,
  • z ryb: sandacz, dorsz, mintaj, pstrąg,
  • mleko, napoje fermentowane mleczne (kefir, jogurt, maślanka), sery twarogowe chude,
  • masło (małe ilości), śmietana (małe ilości) – w przypadku hiperlipidemii  są zabronione,
  • owoce,
  • warzywa kapustne  (z wyjątkiem brokułów), pomidory, chrzan,
  • produkty zbożowe, ryż,
  • miód, dżemy, konfitury, zabronione w przypadku cukrzycy i trójglicerydami,
  • soki owocowe,
  • herbaty ziołowe i owocowe,
  • wody mineralne alkaliczne.

Produkty zabronione w dnie moczanowej:

  • wywary z kości i mięsa, esencjonalne rosoły, galarety mięsne i rybne, konserwy mięsne i rybne,
  • ryby z rodziny śledziowatych (sardynki, szproty, śledzie), tłuste ryby, podroby, wszystkie wędliny, dziczyzna, baranina, cielęcina,
  • sery białe tłuste, sery podpuszczkowe żółte, sery topione,
  • tłuszcze zwierzęce (łój, słonina, boczek),
  • rabarbar,
  • suche nasiona roślin strączkowych, soczewica, fasolka szparagowa, groszek zielony, kukurydza, szczaw, szpinak, niektóre grzyby,
  • alkohol,
  • herbata czarna,
  • kakao,
  • ostre przyprawy,
  • marynaty.

ORIENTACYJNA ZAWARTOŚĆ KWASU MOCZOWEGO W JEDNEJ PORCJI DANEGO PRODUKTU
(opracowanie cytowane za: Konrad Kokurewicz, Dna moczanowa. Poradnik dla pacjenta, s. 49).

Grupa 1. Produkty, z których powstaje mniej niż 50 mg kwasu moczowego:

  • produkty mleczne:  mleko, sery pleśniowe, sery żółte, serek wiejski,
  • tłuszcze i oleje,
  • mięso i wędliny: salami, szynka gotowana, metka,
  • produkty zbożowe: kajzerki, chleb biały, makaron, chleb chrupki,
  • warzywa: buraki czerwone, cebula, kapusta biała, kapusta kwaszona, kapusta pekińska, marchew, ogórki, pomidory, rzodkiewki, sałata, ziemniaki,
    grzyby: kurki,
  • owoce: agrest, ananas, brzoskwinie, czereśnie, gruszki, jabłka, kiwi, maliny, oliwki, pomarańcze, porzeczki, truskawki, winogrona, wiśnie,
  • ziarna i orzechy: ziarna słonecznika, ziarno sezamu, orzechy laskowe, orzechy włoskie, orzechy ziemne.

Grupa 2. Produkty, z których powstaje od 50 do 100 mg kwasu moczowego:

  • mięso, wędliny i ryby: flądra, wołowina mostek, kiełbaski „Frankfurterki”, parówki, kaszanka,
  • warzywa: dynia, fasolka szparagowa, kapusta czerwona, kapusta włoska,
  • suche nasiona strączkowe: fasola biała, groch, soczewica,
  • owoce: banan, melon.

Grupa 3. Produkty, z których powstaje powyżej 100 mg kwasu moczowego:

  • ryby: dorsz, karp, łosoś, makrela, pstrąg, sandacz, sardynka, sola, szczupak, szproty wędzone, śledź,
  • skorupiaki: krewetki,
  • mięso: cielęcina, jagnięcina, wołowina, karkówka, rostbef, wieprzowina, szynka,
    drób: kurczak pieczony, pierś, udko,
  • podroby: grasica, wątróbka cielęca, wątroba wieprzowa, wątroba wołowa,
  • dziczyzna: gęś, zając,
    warzywa: brokuły, brukselka, groszek zielony, kalafior, kukurydza, papryka, por, szpinak,
  • grzyby: boczniaki, borowiki(prawdziwki), pieczarki,
  • napoje alkoholowe: piwo, wino, wódki.

Potrawy należy przygotowywać bez tłuszczu. Tłuszcz na surowo dodaje się do ugotowanych potraw. Technika sporządzania posiłków opiera się  głównie na gotowaniu w wodzie lub na parze.

BIBLIOGRAFIA:

I. A. Szczeklika,  P. Gajewski,: Choroby wewnętrzne. Medycyna Praktyczna, Kraków, 2009 s. 852-854.
II. K. Kokurewicz,: Dna moczanowa. Poradnik dla pacjenta
III. L. Pachocka, M. Jarosz,: Dna moczanowa., Wydawnictwo PZWL
IV. Stowarzyszenie Reumatyków i ich sympatyków http://reuma.idn.org.pl/zloty8.pdf
V. Zimmermann-Górska,: Rozpoznawanie i leczenie dny moczanowej. Aktualne zalecenia European League Against Rheumatism. Medycyna praktyczna 2006/09.

 

 

Podobne wpisy

59 Responses to Dna moczanowa, dieta i odżywianie przy dnie moczanowej

  1. Jolka pisze:

    Cześć wielkie dzięki za post !

  2. Stanisław pisze:

    Szanowni Państwo, ja mam 63 lata i od wielu lat męczyłem się z dną moczanową. Korzystałem z wielu rzeczy, z okładów, diet, różnych leków i kiedyś zupełnie przypadkiem sąsiadka kupiła mi lek Urarthone taki w buteleczce. Na prawdę mogę chodzić. Stopę mogę włożyć spokojnie do buta, nie ograniczam sie w niczym. Od siebie uczciwie polecam, proszę zakupić ten lek, serdecznie pozdrawiam.

  3. Kamil pisze:

    Witam. Rewelacyjny artykul.
    Chcialbym isc na silownie. Czy orientuje sie Pani czy bialka lub aminikwasy moge spozywac i wziasc sie za kulturystyke?
    Jest mnostwo bialek pochodzenia serwatkowego…

  4. Dzidek pisze:

    Witam . Myśle ze od wielu lat mam Dnę tylko nie zdiagnozowana. Przed 11 Laty zachorowałam na depresję (duże dawki różnych leków) w tym czasie nasiliły mi się obrzęki dłoni i stóp. Co gorsza obrzęki nasilają sie wtedy gdy wypiję niewielki łyk alkoholu (piwo,wino) nigdy nie byłam smakoszem ale nieraz sie chce. Moi bliscy na spotkaniach już tylko wygladali moich obrzęków. Niedawno zrobiłam test urządzeniem domowym podobnym do glukometru i miałam wynik 7,8 do 6,7 trzy dni pomiarów. Najbardziej interesuje mnie czy moze byc taka reakcja organizmu ze po alkoholu sie puchnie? Nurtuje mnie to bo nigdzie nie mogę znaleść odpowiedzi byłam juz u nefrologia, kardiologa i nic. Mecze sie tyle lat… Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź ,na priv. Pozdrawiam i dziękuje.

  5. Slawek pisze:

    Witam
    Bardzo dobry artykuł , wielkie dzięki dla autorki, mam tylko jedno pytanie czy jest jakiś sposób żeby samemu mierzyć sobie stężenie kwasu moczowego we krwi ? tak jak np. można zmierzyć cukier, jeszcze jedno jak naprawdę jest z tuńczykiem bardzo lubię go jeść a nie jestem pewien czy mogę.
    Dziękuje i pozdrawiam

  6. Krzysztof pisze:

    Witam wszystkich „dnaków”,
    objawy tej choroby miałem już od ponad roku. Ale dopiero z początkiem października lekarz zrobił mi na cito badanie krwi i wyrok był jeden dna moczanowa. Wówczas nie wiedziałem zupełnie co to jest, myslałem, że lekarz przepiszem i jakieś leki i przejdzie. Ale to o uslyszałem na temat i brania leków i przede wszystkim diety spowodowało, że w październiku czułem się jak w upalene sierpniowe południe. A jak się dowiedziałem, że „0” alkoholu to już byłem w tropikach. I tak powoli zmieniam swoje przyzwyczajenia i odzwyczajam się od wielu smakołyków, któe wczesniej jadłem a przyzwyczajam do tego czego za dużo nie spożywałem, np. 3 litry wody dziennie, no przecież to się utopic można:) Ale powiem Wam, że w miesiąc schudłem 7 kg i na prawdę lepiej się czuję. Byłem w Turcji w październik i tam też uważałem z jedzeniem no ale z drinkami to już nie koniecznie i miałem niesetty atak w nocy, więc sprawdziłęm na sobie to czego ni wolno.
    Jednak powiem tak, w małych ilościach można wiele z tego co jest zakazane, nawet alkohol. Ale warunek jeden – woda i jesczze raz woda. Wtedy nie powinno być problemu. A tym, kórzy nie moga się pogodzić z ta chorobą proponuję zacząć ją tolerować, bo będzie ona Wam towarzyszyć do końca, do ostatniego dnie życia, nie jesteście w stanie się jej pozbyć, niestety.

  7. janina koniuszek pisze:

    Czy mona pić kwas buraczany chorując na dnę moczanową

  8. Daria pisze:

    Witam,
    Byłam u lekarza i zdiagnozował u mnie właśnie dne mocznową, zaznaczę,że mam 21 lat.
    Z innych źródeł słyszałam,ze ta choroba nie występuje w takim wieku?
    Proszę o odpowiedź 🙂

  9. Remedium pisze:

    No to jak pogodzić jednocześnie dietę na dnę moczanową z dietą cukrzycową..? W pierwszej zakaz spożywania mięsiwa, a tylko węglowodany. Natomiast w drugiej całkiem odwrotnie…Ciekawy jestem?

  10. Władysław Trzebunia pisze:

    Czy oleje roślinne są szkodliwe przy dnie moczanowej??
    Dziękuje za odpowiedz

    • Tak, wszystkie oleje roślinne są bezpieczne przy dnie moczanowej, jednak proponuję nie stosować oleju słonecznikowego, który nie zalicza się do „tych zdrowych” oraz oleju palmowego (nie mylić z kokosowym), który niestety dodawany jest do bardzo wielu produktów. Proszę pamiętać o unikaniu tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.

  11. gruby pijak pisze:

    a ja na poczatek zrezygnuje tylko z tlustej wieprzowiny i alkoholu. ciekawe jak moj biedny organizm zareaguje na taka rewolucje. co to bedzie, co to bedze? olaboga!

  12. Angelo pisze:

    WItam. Nie do końca rozumiem dobór produktów dozwolonych i niedozwolonych. Wiele publikacji i witryn internetowych zaprzecza sobie. Tutaj jest napisane , że jest dozwolony pstrąg i dorsz, tymczasem czytałem , że te ryby mają najwięcej puryn. Podobnie rzodkiewki i kalafior, jedni mówią, że zabronione inni dozwolone. Z alkoholu mówi się , że kategorycznie nie pijemy piwa i wina, inne typu wódka itd. można okresowo. W innych publikacjach, żadnego alkoholu nie można. Wołowina , wieprzowina wykluczona a dzisiaj dowiaduję się, że można.
    I jak się ma sytuacja z kurczakiem? Wiem , że pieczonego nie można, a gotowany? Ja np. gotuję kurczaka w warzywach jak do rosołu – tyle, że rosół oddaję rodzinie a sam zjadam kurę. Czy tak można? To jest praktycznie jedyne mięso które jem.
    A tuńczyk , też temat kontrowersyjny. Wcześniej kochałem ryby i owoce morza a teraz …..

    • Witam serdecznie,
      W diecie nisko-purynowej (dna moczanowa) dopuszcza się spożycie do 300mg kwasu moczowego na dobę.
      Natomiast przy atakach dny lub przy bardzo wysokim stężeniu kwasu moczowego we krwi, należy wprowadzić ostrą dietę, dostarczającą dziennie do 120mg kwasu moczowego.

      Tym samym pstrąg jest dopuszczalny w diecie, ponieważ w 100g produktu znajduje się 297 mg kwasu moczowego. Pstrąg jest zabroniony w trakcie ataku dny, ponieważ nie mieści się w zaleceniach 120mg/dobę.

      Produkty z Grupy III są produktami wysokiego ryzyka (powstaje z nich powyżej 100 mg kwasu moczowego). Jeżeli będą spożywane produkty z Grupy III, należy precyzyjnie ustalić jadłospis dzienny, tak aby nie przekroczyć 300mg kwasu moczowego na dobę.

      W akapicie ZASADY ŻYWIENIA PRZY DNIE MOCZANOWEJ w Pkt.7 jest również napisanie, że nie należy przekraczać 100g mięsa dziennie (ryba również jest mięsem).
      Oznacza, to że maksymalna ilość pstrąga (mięsa dziennie) może wynosić jedynie 100g (297mg kwasu moczowego).

      Mam nadzieję, że teraz będzie to bardziej zrozumiałe.
      pozdrawiam serdecznie

  13. Cancer pisze:

    Mam dnę moczanową. Miałem bardzo silny atak, ale lekarze nie rozpoznali na początku tej choroby. Bolały mnie oba kolana tak, że nie mogłem ich nawet dotknąć. Dostałem serię zastrzyków z jakiejś witaminy i ustąpiło po tygodniu. Później zaczęły mnie boleć kolana na zmianę. Jak bolało jedno, to musiałem obciążać drugie. Chodzę na badania profilaktyczne co roku, ale niestety, ich zakres nie pozwala na wykrycie tej choroby.Dopiero rok po atakach dny lekarz zlecił badania specjalistyczne. Okazało się, że to dna. Oprócz tego mam tendencje do odkładania cholesterolu. No i to nadciśnienie tętnicze. I natychmiast dieta, zioła, oczywiście na początek Milurit i lek na nadciśnienie.. Jak zacząłem układać sobie dietę, to zrobiłem wykaz. co przy dnie moczanowej, a co przy podwyższonym cholesterolu. Jak się połączy te diety, to w zasadzie można jeść tylko jajka, kasze i niektóre warzywa. Naczytałem się wielu publikacji na temat ziół. Eksperymentowałem trochę na własnym organizmie i stworzyłem sobie zestaw ziół. Oczywiście analizowałem, czy się wspomagają, czy wykluczają. Zioła powinny leczyć lub co najmniej mieć dobry wpływ na chrząstki stawowe, kamicę nerkową, cholesterol, kamicę moczową, przemianę materii, nadciśnienie tętnicze, bóle nerkowe, zapaleniem stawów, pęcherza, Wyszedł mi zestaw sześciu ziół, które piłem na początku przed każdym posiłkiem. O dziwo, pomogło. Przez pierwszy rok obniżył mi się cholesterol, kwas moczowy poniżej 5. Oczywiście zwracam uwagą na to, co jem, ale nie przesadzam z bezwzględnymi zakazami. Pewnie, że nie jadam wątróbki, sardynek czy szprotek, choć kiedyś jadałem ze smakiem. Inne artykuły z podwyższonego ryzyka o dużej lub bardzo dużej zawartości puryn w ilościach symbolicznych, bo jeść coś trzeba. Piwa nie piję od 10 lat. Mocniejsze trunki w ilościach umiarkowanych i rzadko np. w weekend. Popijam te ziółka i czuję się dobrze. O ich działaniu przekonałem się, gdy mi się skończyły a z lenistwa nie chciało mi się jechać do sklepu zielarskiego. Przypłaciłem to kolejnym atakiem. Teraz jestem uzależniony od ziół i diety. Trudno, jak nie można czegoś zwalczyć, to należy to polubić.
    P.S. Proszę nie pisać o skład ziół, gdyż nie jestem zielarzem ani lekarzem, a zioła mogą na każdego działać inaczej. Nie chcę nikomu zaszkodzić. Powyżej zasygnalizowałem, że problem jest poważny, a w przyrodzie znajdzie się zawsze lekarstwo. Niektórzy twierdzą, że są zioła, które nieodpowiednio zastosowane mogą zaszkodzić. Na pewno, ale nie więcej niż farmaceutyki, mające tysiące przeciwwskazań.
    Pozdrawiam

  14. Grażyna pisze:

    Pani Moniko
    Bardzo dziękuję za opis i wskazówki,z tego artykułu można się dowiedzieć więcej o mojej przypadłości o której dowiedziałam się na początku tego roku, po prostu bolały mnie poduszki pod dużymi paluchami w stopach, łokcie,dłonie,
    kolana,barki, kręgosłup lędźwiowy,piersiowy,szyjny i tak na przemian jak jedno przechodzi to drugie zaczyna i tak już lata, chodząc do lekarzy nikt nie zasugerował mi badania kwasu moczanowego, dopiero szwagier kiedy powiedziałam mu że tak się źle czuję zasugerował mi abym sprawdziła czy nie mam dny moczanowej,poprosiłam lekarza o skierowanie na badania wyszło że mam podniesione CRP 9,80, kwas moczowy 6,0, po braniu leków po dwóch tygodniach CRP 8,21, kwas moczowy 7,6, miałam również podawane leki na nadciśnienie które ponoć mogły spowodować odkładanie się kryształków więc zmieniono mi lek na nadciśnienie, w tej chwili jestem po trzynastu zastrzykach w stopy i w kolana i po rehabilitacjach krio, jonoforeza,magnetic i nadal najbardziej bolą właśnie te poduszki pod paluchami u stóp (stwierdzone zwyrodnienia i płyn zwyrodnieniowy) mam nadzieje że Pani może pomoże mi przejść przez tą cholerną chorobę,ponieważ już nie wiem co mam zrobić, może faktycznie zmienić swoje odżywianie. Z góry dziękuję. Grażyna

    • Witam Panią serdecznie, wkrótce odpowiedź na e-mailu

      • piter pisze:

        Witam, Pani MOniko a czy jest szansa,na jakies oczyszczenie organizmu z tego kwasy/dny?? jakis detoks/ ziolka czy cokolwiek??? mam 28 lat i juz sie mecze z ta całą dna…biore milurit i odpukać od 2 miesiecy nei miale mataku…a ostatnio wlasnie po 2 miesiacach sie powtorzyl..
        pzodrawiam i jesli moge to poprosze instrukcje na priv 🙂

  15. Anna pisze:

    Trochę się załamałam czytając co wolno a czego nie, w badaniach mam stężenie kwasu moczowego 7,3 mg/dl. Nie wyobrażam sobie obiadu bez mięsa, poranka bez kawy i to mocnej (dziennie piję kilka mocnych kaw) , ryby lubię tylko tłuste (te chude typu pstrąg są dla mnie suche i niezjadliwe), kocham nasze wędliny, w weekend bez kilku drinków? Śniadanie z dżemem itp. to nie śniadanie., jogurtów, białego sera itp. raczej nie jadam (bardzo sporadycznie), warzywa owszem jako dodatek, ale nie danie główne – i jak tu żyć? Czy dna jest dziedziczna (mój ojciec, który ma ponad 70 lat cierpi na dnę moczanową)?

    • Pani Anno, dobrze zbilansowana dieta pozwoli zachować kilka ulubionych pozycji z Pani jadłospisu. Na tej liście jednak są produkty, które są absolutnie zakazane np. alkohol czy ryby.
      Co do dziedziczenia choroby, to faktycznie, obciążenie dziedziczne (obok złych nawyków żywieniowych) jest jedną z najczęstszych przyczyn dny moczanowej.

      Dieta w schorzeniu dna moczanowa jest praktycznie dietą bezmięsną co dotyczy również ryb. Trzeba spróbować poeksperymentować z kaszami, ryżami, zupami itd. nie ma co się zniechęcać. Niestety osoby borykające się z tym schorzeniem nie maja wyboru. Dzięki tym przymusowym ograniczeniom można poznać zupełnie inne smaki. Do kanapek można stosować różne pasty do pieczywa, przepisów jest w internecie cała masa i zaręczam, że są one dużo zdrowsze i zazwyczaj smaczniejsze niż obecne na rynku wędliny.
      Niestety alkohol absolutnie nie wchodzi w grę, ale np. kawę można już pić o ile nie ma Pani problemów z ciśnieniem czy układem pokarmowym. Oczywiście w ramach rozsądku.
      Jest tyle pysznych produktów czy też potraw do przetestowania, że nie ma się co udręczać tym czego nie można jeść a trzeba się cieszyć tym co nowe i jeszcze nie poznane.

  16. Marek pisze:

    Do dzisiaj mialem inne pojecie o diecie – ryby jak najtluszcze , oczywiscie sledz na pierwszych miejscach , grzyby jak
    najbardziej patrz dzisiejszy felieton w onecie na temat pieczarek (dlaczego dietetyk to piszacy nie wspomina o purynach ? ) , nie ma nic zdrowszego , szpinak rewelacja itd.
    az tu nagle szok ! Poniewaz mysle ze posiadam ta przysiadlosc z lekka sie zalamalem . Od tygodnia jestem na diecie
    az tu nagle sie dowiaduje ze odchudzanie zwiekrza mozliwosc ataku ! Na Wigile to chyba zapadne w sen zimowy
    bo przeciez wszystkie potrawy wigilijne to bomby purynowe . Dziwie sie tylko ze przy obecnej wiedzy medycznej
    nie mozna regulowac tego bandyckiego kwasu , a moze nie oplaca sie robic badan pod tym katem poniewaz jest
    to zaledwie 2% ludnosci ? Slyszalem rowniez ze puryny zawarte w warzywach nie wplywaja na dna moczanowa .
    Ile w tym prawdy ? W takim razie mam propozycje zeby na kazdym opakowaniu z zywnoscia byl wpis
    o zawartosci purynow , skoro sa adnotacje dotyczace zawartosci cukrow , soli , tluszczow , cholesteroru itd.itp
    to chyba i puryny powinny byc odnotowane . Mysle ze lekarze powinni to wymoc .Pozdrawiam wszystkich
    nieszczesnikow.

  17. Jarosław pisze:

    Niestety dołączę chyba do „klubu osób z tą przypadłością”, ale dzięki między innymi powyższemu artykułowi mam nadzieję, że dam radę!. Jutro robię kompleksowa analizę krwi i .. zobaczymy. Wszystkie oznaki – samoistne (bez ukąszeń czy uderzeń) puchnięcie stopy w porze nocnej i silny ból, który ustępuje po zażyciu Naproxenu – wskazuje, że to dna.
    Cóż trzeba będzie się za siebie wziąć!. Przez pół roku straciłem 6 kg bez większych wyrzeczeń (moja waga to 82 kg przy 170 cm i wieku 47 lat), a proces odchudzania przerwał okres wakacyjny (grilowy).
    Najbardziej będę odczuwał brak w posiłkach rzeczy pikantnych – spożywałem namiętnie pepperoni, chili, yalapeno, sambal i inne tego typu wynalazki.
    Zadaję sobie pytanie – (jak Pan „paprykarz” z łódzkiego) – jak żyć (panie premierze)?. Odpowiedz znam – NAJLEPIEJ KRÓTKO!

  18. Maria pisze:

    Cenne wskazówki .Mój mąż cierpi na dnę moczanowa od jakiegoś czasu obecnie ma nawroty pomimo brania leku COCLHICUM DISPERT.Co w związku z tym jeżeli to możliwe proszę o wskaazówki.
    Pozdrawiam serdecznie

  19. Robet pisze:

    Z jednej strony pstrąg należy do grupy produktów dozwolonych a z drugiej strony poniżej mamy napisane że pstrąg to produkt, z którego powstaje powyżej 100 mg kwasu moczowego.

    Więc gdzieś tu jest błąd 🙂

    • Witam serdecznie,
      W diecie nisko-purynowej (dna moczanowa) dopuszcza się spożycie do 300mg kwasu moczowego na dobę.
      Natomiast przy atakach dny lub przy bardzo wysokim stężeniu kwasu moczowego we krwi, należy wprowadzić ostrą dietę, dostarczającą dziennie do 120mg kwasu moczowego.

      Tym samym pstrąg jest dopuszczalny w diecie, ponieważ w 100g produktu znajduje się 297 mg kwasu moczowego. Pstrąg jest zabroniony w trakcie ataku dny, ponieważ nie mieści się w zaleceniach 120mg/dobę.

      Produkty z Grupy III są produktami wysokiego ryzyka (powstaje z nich powyżej 100 mg kwasu moczowego). Jeżeli będą spożywane produkty z Grupy III, należy precyzyjnie ustalić jadłospis dzienny, tak aby nie przekroczyć 300mg kwasu moczowego na dobę.

      W akapicie ZASADY ŻYWIENIA PRZY DNIE MOCZANOWEJ w Pkt.7 jest również napisanie, że nie należy przekraczać 100g mięsa dziennie (ryba również jest mięsem).
      Oznacza, to że maksymalna ilość pstrąga (mięsa dziennie) może wynosić jedynie 100g (297mg kwasu moczowego).

      Mam nadzieję, że teraz będzie to bardziej zrozumiałe.
      pozdrawiam serdecznie

  20. jola pisze:

    witam,Pani Moniko proszę o podpowiedz.mam stwierdzona podagre.od lat jestem wegetarianką.podstawą mojej diety są strączki. w jaki sposób teraz mam uzupełniać białko?.serdecznie pozdrawiam.

    • Witam serdecznie Pani Jolu!
      W związku z tym, że jest Pani wegetarianką, a nie weganką może Pani czerpać białko z niskotłuszczowych przetworów mlecznych jak i również jajek – konkretnie białka. To właśnie białko jaja kurzego jest białkiem wzorcowym. Ponadto źródłem bardzo dobrze przyswajalnego białka jest:
      • komosa ryżowa (Quinoa)
      • amarantus
      • kasze (jaglana, gryczana)
      • ziarna chlebowe (owies, pszenica itd.)
      • oraz chociażby ryż i rośliny oleiste.
      Pozdrawiam.

  21. Poszukująca pisze:

    Dziękuję za artykuł 🙂 poszukuję informacji gdyż próbuję wesprzeć moją Mamę, która niedawno odczuła mocne skutki tej choroby. Tak jak większość komentujących martwi mnie w jaki sposób poradzić sobie z komponowaniem i urozmaicaniem diety ..:(

  22. Zino pisze:

    Super wiedza. Dzisiaj byłem u ortopedy ponieważ bolą mnie kolana. Był to drugi ortopeda , u którego szukam pomocy. Pierwszy po badaniach stwierdził , że muszę poddać się zabiegowi. Drugi, po sprawdzeniu poziomu kwas stwierdził, że mam dnę i najpierw muszę pozbyć się kwasu i dopiero zacząć leczyć kolana. Zasugerował dietę i nie wiem od czego mam zacząć . Pani Moniko proszę, jeśli to możliwe, o podpowiedź .
    Serdecznie pozdrawiam.

  23. Paulina I Dawid z Wrocławia pisze:

    Super wskazówki !!!
    Liste zakupów mamy już stałą I trzymamy sie zaleceń .
    Pozdrawiamy

  24. Jakub pisze:

    Witam Pani Moniko! Czy układa Pani diety przez Internet? Potrzebowałbym taką dietę na dnę moczanową zamówić dla mnie i żony…

  25. Alfred pisze:

    Witam.
    Na wstępie bardzo dziękuję za zebranie tak dużej ilości informacji w tym artykule.Dzięki temu można
    szybko i trafnie zacząć pracę nad sobą i swoim żywieniem.Przyznam,że jest mi bardzo ciężko odmówić sobie wielu rzeczy,
    które mają właśnie wpływ na coraz częstsze ataki dny.Jeżeli coś mi Pani może doradzić w sprawie
    „łakomstwa”to bardzo proszę o poradę.
    Pozdrawiam

    • Panie Alfredzie, w sprawie łakomstwa radzę zacząć jeść posiłki regularnie – zawsze o tych samych godzinach. Im bardziej będzie Pan trzymał się stałych godzin posiłków, tym mniejsza będzie chęć podjadania. Posiłki powinien Pan spożywać mniej więcej co 2-3 godziny i nie powinny one być większe (oprócz obiadu) niż wielkość Pana pięści. Pozdrawiam.

  26. Lataille pisze:

    Bardzo sympatyczna strona! 🙂 będę często tutaj zaglądał

  27. Mery pisze:

    Dziękuję za wspaniały jasno napisany artykuł dzięki któremu wiem na czym stoję,jestem przerazona ,dostałam antybiotyk,myślę że przy trzymanie się Pani porad przetrwam i wyjdę na prosto ,pozdrawiam

  28. nowicjusz :( pisze:

    Witam
    na wstępie bardzo dziękuję za wszystkie informacje gdyż są one niezwykle przydatne,tak przynajmniej sądzę bo dopiero dziś dowiedziałem się o mojej przypadłości 🙁 szczerze mówiąc nie wiem jak poradzę sobie z dietą,jestem załamany…

    pozdrawiam serdecznie

  29. Anonim pisze:

    Bardzo dobry artykul i przedewszystkim pomocny .Dziekuje

  30. janek z Aten pisze:

    witam i zarazem serdecznie dziękuje za rozjaśnienie mi w głowie i rzucenie nowego światła na tę cywilizacyjną przypadłość która i mnie zaszczyciła obecnością w wieku 50 lat,dzięki temu artykułowi jestem o krok do przodu przed następstwami jakie mogłyby mnie spotkać później a dogadać się w greckim języku tutaj na miejscu nie jest tak łatwo jeżeli w grę wchodzi terminologia medyczna ,jeszcze raz dziękuje

  31. GRYZLI pisze:

    naprawde super artykulik,duzo zesmy sie dowiedzieli i przynajmniej mozna cos wiecej stwierdzic z tego niz znachorzy radza albo tylko wypisuja recepte i karza sie stosowac scisle bo jak zwykle nie maja czasu lub ich ale im nie pozwala na jakies szersze tematy.POZDRAWIAMY I WIELKIE DZIEKI ZA ROZSZEZENIE…

  32. Alexander pisze:

    Świetna strona, gratuluję znajomości tematu.

    pozdrawiam

  33. ewelina pisze:

    Kopalnia wiedzy! Wszystko w pigułce. Jedno tylko mnie martwi. Jak przeżyć święta bez śledzika i bez boczku w bigosie i bez galaretki z kurczaka? 😉 Czy jest jakaś wersja świąteczna diety na dnę moczanową?

    • Pani Ewelino głowa do góry, nie będzie tak źle. Szczegóły na e-mailu. Pozdrawiam 🙂

      • Wojciech pisze:

        A nie lepiej się podzielić ze wszystkimi ja także jestem ciekaw jak przeżyć święta bez rybki śledzika i bigosu ?

        • Maria Rubaj pisze:

          Popieram Pana Wojtka też chcę wiedzieć co i jak jeść O chorobie dowiedziałam się we wrześniu 2014r nie ukrywam denerwuję się.

          • Droga Pani Mario, drodzy czytelnicy. Starałam się jak najlepiej przekazać swoją wiedzę i przybliżyć temat dny moczanowej.
            Niestety nie mogę umieść uniwersalnego jadłospisu, ponieważ uniwersalne diety mogą być nieskuteczne, a stosowane jednocześnie przy innych schorzeniach nawet niebezpieczne dla zdrowia. W związku z tym wszystkie diety układam indywidualnie.
            Ze względu na dużą ilość osób zamawiających płatne diety, nie dysponuję dodatkowym czasem na układanie darmowych jadłospisów.
            Proszę zrozumieć, gdybym cały swój czas poświęciła na darmowe diety i porady, nie miałabym czasu pracować.

          • Andrzej S. pisze:

            W moim zakładzie (warsztat samochodowy) za darmo też nie nic naprawiamy 🙂

      • Maggi pisze:

        Witam serdecznie,z przyjemnoscią i zaciekawieniem przejrzalam dyskusję o „zdrowiu”.Ma to jakiś sensowny poziom a co najważniejsze widać,że dla wielu osob okazuje się to bardzo przydatne.Chyba i dla mnie,z tego co sie dowiaduje.Problemy urologiczne,kamice nerkowe itp to tematy genetyczne w mojej rodzinie.Wyczulona na nie regularnie robie badanie moczu,zaczełam odczuwać dziwną bolesnośc stawów w łokciach i nadgarstkach a ostatnio pojawiło sie w badaniu moczu wiele moczanów.Wizyta płatna u urologa i wskazanie jedynie stosowania diety antymoczanowej,której pan doktor nawet nie miał w ulotce do podarowania;-)Tutaj dowiedziałam sie o wiele więcej ;)))

  34. Anna pisze:

    Dzięki Pani Moniko. Dodane do zakładek przeczytam później

  35. katarzyna i arkadiusz pisze:

    Bardzo dobry artykuł i bardzo dużo się dowiedzieliśmy. Zastanawiamy się żoną dlaczego lekarze nie mają czasu odpowiedzieć na nasze pytania? Ja jako pacjent potrzebuję zrozumieć co mi dolega – nie tylko dostać receptę i z instrukcją jak i kiedy brać. Dzięki Bogu są takie osoby jak Pani. Dziękujemy za odpowiedzi i wsparcie. Pozdrawiamy Katarzyna i Arkadiusz z Poznania.

    • Estera pisze:

      Witam. Świetny artykuł i bezcenne Pani porady. Ja mam inny problem, muszę łączyć dietę wątrobową z moczanową. O tym, że mam dnę dowiedziałam się trzy tygodnie temu(8,5- stężenie mocznika). Nie jest dla mnie żadnym problemem przestrzeganie diety, łatwo się dostosowuję. Próbuję jakoś obie diety połączyć. Nie jem cukru, przestałam od tych trzech tygodni jeść mięso drobiowe gotowane. I tu mam problem, bo nie wiem czy dobrze robię? Jem sporo kasz z warzywami, np orkiszową i kuskus, płatki owsiane, jogurty, a także sporo owoców. Nie mogę jeść chleba razowego, bo po prostu mi nie służy. Tylko co z żelazem i witaminą B 12? Oby nie wpaść z deszczu pod rynnę, a nie jestem już osobą najmłodszą. Można prosić Panią o poradę, jak to połączyć, żeby miało dobre skutki dla mojego zdrowia? Pozdrawiam.

Skomentuj Monika Pogoda Marcinkiewicz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

« »

Kategorie w czytelni

Jestem na Facebook

Tagi

Często odwiedzane

Często czytane

Produkty warte polecenia


Scroll to top